Na blogu publikuję kolejny wpis dotyczący pracowników medycznych i obliczania ich wynagrodzenia.

Jest to dość skomplikowany temat. Wiedzą o tym przede wszystkim sami zainteresowani.

Sprawy o odszkodowanie z tytułu nierównego traktowania w zatrudnieniu czy o ustalenie konkretnych warunków zatrudnienia koncentrują się właśnie wokół tematu współczynnika pracy.

Poniżej staram się wyjaśnić ten temat jasno i klarownie.

I. Zawody medyczne – najniższe wynagrodzenie

Najniższe wynagrodzenie zasadnicze dla pracowników medycznych powinno być ustalane zgodnie z przepisami ustawy z dnia 8 czerwca 2017 r. o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych.

Jednym ze składników służących do obliczenia najniższego wynagrodzenia jest właśnie współczynnik pracy określony w załączniku do ustawy.

W załączniku do ustawy mamy wymienione grupy zawodowe i przyporządkowane im współczynniki pracy (od 0,65 do 1,45).

Zapoznaj się też z artuklułem, który znajdziesz tutaj:

Wynagrodzenie pracowników medycznych

II. Wykształcenie czy wymagane kwalifikacje – co ma znaczenie?

W tabeli zamieszczonej w załączniku napisane jest tak: Grupy zawodowe według kwalifikacji wymaganych na zajmowanym stanowisku.

W poszczególnych pozycjach wymienia się np. pielęgniarkę z tytułem zawodowym magister pielęgniarstwa (grupa 2), z kolei, pielęgniarka z wykształceniem wyższym I stopnia i specjalizacją (grupa 5).

W poszczególnych grupach umieszczono, więc, przedstawicieli danych zawodów medycznych z adnotacją o ich wykształceniu.

W praktyce sporne jest, czy pracownicy powinni być przyporządkowywani do grup zawodowych ze względu na posiadane wykształcenie czy ze względu na kwalifikacje, jakich wymaga od nich pracodawca, do wykonywania pracy.

Z jednej strony, na stronie Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych można wyczytać, że współczynnik pracy przypisany jest danemu wykształceniu. Z drugiej strony, podaje się, że współczynnik pracy uzależniony jest od kwalifikacji wymaganych na zajmowanym stanowisku od pracownika, a nie od posiadanego wykształcenia ogółem.

Z jednego z ostatnich wyroków wydanych w związku z ww. ustawą, Sąd wyjaśnił, że chodzi o powiązanie najniższego wynagrodzenia z zakresem obowiązków, które wykonywane są na określonym stanowisku. Przyjmuje się, więc, że przydzielenie do danej grupy zawodowej zależy od kwalifikacji wymaganych na danym stanowisku, a nie od wykształcenia.

Jeśli chodzi o kwalifikacje, w przypadku podmiotów leczniczych niebędących przedsiębiorcami, mamy rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie kwalifikacji wymaganych od pracowników na poszczególnych rodzajach stanowisk pracy w podmiotach leczniczych niebędących przedsiębiorcami.

W przypadku przedsiębiorców, żaden akt prawny nie reguluje tego, jakie dokładnie kwalifikacje są wymagane od pielęgniarek, położnych, lekarzy na danym stanowisku etc. (oczywiście, muszą oni posiadać uprawnienie do wykonywania danego zawodu).

To właśnie posługując się rozporządzeniem ustala się, jakie kwalifikacje są wymagane do zajmowania stanowiska pielęgniarki, położnej, pielęgniarki oddziałowej etc.

Przykładowo, stanowisko pielęgniarki może zajmować osoba posiadająca wykształcenie średnie w zawodzie pielęgniarki, licencjat lub tytuł magistra pielęgniarstwa. Osoby posiadające tak różne wykształcenie mogą zajmować takie samo stanowisko.

Pracodawca, więc, może tak naprawdę zaliczyć osoby zajmujące stanowisko pielęgniarki do grupy zawodowej ze względu na wykształcenie średnie (grupa 6), czyli „równać w dół”, skoro alternatywnie wymagany jest różny poziom wykształcenia do zajmowania tego stanowiska.

III. Wynagrodzenie zawodów medycznych – wątpliwości

Taki sposób sformułowania przepisów rodzi wiele problemów praktycznych.

M.in. taki, czy w razie podwyższenia wykształcenia przez osobę zajmującą dane stanowisko, trzeba zmienić jej grupę zawodową i wysokość współczynnika pracy. I na odwrót – czy można „zdegradować” pracownika do niższej grupy zawodowej.

Inny problem to taki, czy osoby zajmujące takie samo stanowisko mogą być przydzielone do różnych grup zawodowych, a jeśli tak to od czego zależy.

Nie jestem w stanie na nie odpowiedzieć w tym wpisie. Każda sytuacja jest inna. Naprawdę trudno jest pisać ogólnie na temat tej ustawy i wątpliwości z nią związanych.

W kolejnych wpisach postaram się przybliżyć środki prawne, jakimi można się posłużyć, dochodząc przydzielenia do wyższej grupy zawodowej czy dochodząc wyrównania wynagrodzenia za pracę.

Jeśli masz pytania, potrzebujesz pomocy, indywidualnej konsultacji napisz do mnie na adres: [email protected] 


    Skorzystaj z porady

    Szereg osób tzw. "znawców prawa" mówiło mi, że mój przypadek nie jest możliwy do wygrania, że takie są przepisy, że ZUS zasadnie odmawia mi wypłaty świadczenia. Nie poddałam się jednak. Dotarłam do Kancelarii Radcy Prawnego Katarzyna Klemba. Byłam zaskoczona informacją, że prawo jest po mojej stronie. Dzięki ogromnej wiedzy, kompetencji, świetnej znajomości Prawa w moim przypadku z zakresu spraw dotyczących ZUS, WYGRAŁAM !!! Poza tym chcę podkreślić, że od pierwszego kontaktu z Panią Katarzyną, otrzymywałam bardzo szybko odpowiedzi na każde pytanie dotyczące mojej sprawy. Serdecznie dziękuję :)

    Alicja Wagner Avatar Alicja Wagner

    Bardzo polecam Panią Katarzynę. Niesamowity profesjonalizm, rzetelność i wsparcie na każdym etapie. Gorąco zachęcam osoby w potrzebie, do skorzystania z rad i wsparcia, tak profesjonalnej osoby jak Pani Katarzyna:)

    Monika Gulczyńska Avatar Monika Gulczyńska

    Napisz komentarz

    Twój adres email nie zostanie opublikowany. Zaznaczone pola są obowiązkowe *