W Internecie, w ostatnim czasie, można spotkać wiele artykułów na temat przekształcenia jednoosobowej działalności gospodarczej w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością jako odpowiedź na Polski Ład.
Celem takiej zmiany ma być uniknięcie opłacania składek społecznych i zdrowotnej do ZUS (w związku ze zmianami dotyczącymi opłacania składki zdrowotnej).
Czy jest to, jednak, rozwiązanie dla każdego jednoosobowego przedsiębiorcy?
I. Ilu wspólników musi mieć spółka z o.o.?
Zgodnie z art. 151 § 1 kodeksu spółek handlowych:
Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością może być utworzona przez jedną albo więcej osób w każdym celu prawnie dopuszczalnym, chyba że ustawa stanowi inaczej.
Zgodnie z ww. przepisem, spółka z ograniczoną odpowiedzialnością może zostać utworzone przez jedną albo więcej osób. Nasuwa się wprost taka myśl, że prosto można przekształcić jednoosobową działalność w spółkę z o.o. – nie potrzeba współudziału innych osób. Wyklucza to konieczność znalezienia wspólnika do spółki.
W kontekście uniknięcia oskładkowania nie jest to, jednak, takie oczywiste.
II. Jednoosobowa spółka z o.o. a ZUS
Spółka z o.o. założona przez jedną osobę ma tylko jednego wspólnika.
Na gruncie ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego nie jest to dobra wiadomość.
Obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym i obowiązkowemu ubezpieczeniu zdrowotnemu podlegają, co do zasady, tylko osoby fizyczne, które są wymienione w art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 66 ust. 1 pkt 1 lit. c ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Z ww. przepisów wynika, że obowiązkowo tym ubezpieczeniom podlegają osoby prowadzące pozarolniczą działalność. Za takie osoby, na mocy dalszych przepisów, uważani są jedyni wspólnicy spółek z o.o.
Dla potrzeb ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego, zgodnie z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz art. 5 pkt 21 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, za osobę wykonującą pozarolniczą działalność przyjmuje się właśnie jedynego wspólnika spółki z o.o.
W konsekwencji, tytułem do obowiązkowych ubezpieczeń jest wykonywanie pozarolniczej działalności gospodarczej w charakterze jedynego wspólnika spółki z o.o.
Wobec tego, jeśli ten sam przedsiębiorca postanowi przekształcić jednoosobową działalność w spółkę z o.o., nie włączając w spółkę innej osoby, nie uniknie opłacania składek społecznych i składki zdrowotnej.
Dodam, że, podobnie jak przedsiębiorca, to jedyny wspólnik zgłasza się do ZUS jako płatnik składek i to jedyny wspólnik zgłasza się do ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego, a następnie oblicza, rozlicza i opłaca składki na swoje ubezpieczenia (spółka z o.o. nie jest płatnikiem składek).
Przechodząc dalej, czy włączenie drugiego wspólnika do spółki z o.o. obwarowane jest jakimiś ograniczeniami?
W kontekście przepisów kodeksu spółek handlowych – nie, z kolei, na gruncie ubezpieczeń społecznych – już tak.
Opierając się jedynie na przepisach kodeksu spółek handlowych można byłoby napisać, że podział udziałów w kapitale zakładowym spółki z o.o. może wynosić 99 na 100 do 1 na 100. Na pierwszy rzut oka pozwoli do uniknąć opłacania składek na obowiązkowe ubezpieczenia przez obu wspólników.
W orzecznictwie z zakresu ubezpieczeń społecznych ugruntowane jest stanowisko takie, że rażąca dysproporcja między udziałami w spółce z o.o. uznawana jest za iluzoryczną czy pozorną.
W praktyce, wspólnik posiadający od 90% do 100% udziałów w kapitale zakładowym spółki z o.o. jest nazywany „niemal jedynym wspólnikiem spółki z o.o.”.
Taki wspólnik uważany jest za wspólnika dominującego, posiadającego sytuację zbliżoną do sytuacji jednoosobowego przedsiębiorcy, dzięki czemu taki wspólnik podlega ubezpieczeniom społecznym na zasadach analogicznych do jednoosobowego przedsiębiorcy.
W konsekwencji, dopiero założenie spółki z o.o. zapewniającej realny udział drugiego i kolejnych wspólników w działalności tej spółki pozwala na uniknięcie opłacania składek do ZUS.
O powyższej kwestii pisałam również w tym wpisie:
III. Status członka zarządu a obowiązkowa składka zdrowotna
Muszę uprzedzić o jeszcze jednej istotnej kwestii.
Zazwyczaj jest tak, że wspólnicy spółki z o.o. są jednocześnie członkami zarządu tej spółki.
Aktualnie, status członka zarządu nie stanowi podstawy, ani do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych, ani do obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego.
Od 1 stycznia 2022 r. sytuacja ulegnie zmianie.
Na mocy nowych przepisów obowiązkowi ubezpieczenia zdrowotnego będą podlegać osoby powołane do pełnienia funkcji na mocy aktu powołania, które z tego tytułu pobierają wynagrodzenie.
W przypadku takich osób obowiązek ubezpieczenia powstawać będzie z dniem powołania na członka zarządu, a wygasa z dniem odwołania.
Zgodnie z art. 201 § 4 kodeksu spółek handlowych, członek zarządu spółki z o.o. jest powoływany i odwoływany uchwałą wspólników, chyba że umowa spółki stanowi inaczej. W wyniku podjęcia uchwały, dochodzi do powołania konkretnej osoby na członka zarządu i do nawiązania stosunku organizacyjnego między spółką z o.o. a tą osobą.
Jeśli członek zarządu nie będzie otrzymywał wynagrodzenia z tytułu pełnienia swojej funkcji, nie będzie opłacał składki zdrowotnej.
Jednak, członek zarządu może otrzymywać wynagrodzenie na mocy uchwały wspólników.
W sytuacji, w której powołany członek zarządu będzie otrzymywał wynagrodzenie, będzie obowiązany do opłacania składki zdrowotnej z tego tytułu (składkę w wysokości 9% będzie opłacała spółka).
W sytuacji, w której wspólnicy mają być członkami zarządu, należy więc rozważyć:
→ czy wspólnikom pozostawia się tylko prawo do dywidendy (związane z opłacaniem podatku dochodowego),
→ czy wynagrodzenie ma przysługiwać członkom zarządu w ramach powołania na podstawie uchwały,
→ czy członek zarządu ma pełnić swoją funkcję na podstawie stosunku umownego (umowy zlecenia lub umowy o pracę).
IV. Podsumowanie – myślisz o przekształceniu działalności w spółkę z o.o. – przemyśl to dobrze!
Z dzisiejszego wpisu wynika, że przekształcenie działalności gospodarczej w spółkę z o.o. nie jest takim idealnym rozwiązaniem, jak się o niej pisze.
Żeby założenie spółki z o.o. „opłacało się” należy przede wszystkim zadbać o założenie spółki z przynajmniej jeszcze innym podmiotem – osobą fizyczną czy prawną.
[otw_shortcode_info_box border_type=”bordered” border_style=”bordered” shadow=”samonaśladownictw” rounded_corners=”rounded-5″ icon_size=”large” icon_url=”https://e-prawopracy.pl/wp-content/uploads/2016/07/koperta-01.png”]Jeśli masz jakiekolwiek pytania, potrzebujesz porady prawnej, napisz do mnie na adres: [email protected] [/otw_shortcode_info_box]
Photo by Adeolu Eletu on Unsplash
Napisz komentarz