Mały ZUS Plus mimo spóźnionego zgłoszenia

W dzisiejszym wpisie opowiem o sprawie, z którą zmagał się jeden z naszych klientów – dotyczącej utraty prawa do Małego ZUS Plus z powodu spóźnionego zgłoszenia. Sprawa zakończyła się korzystnie przed sądem I instancji, dlatego warto przyjrzeć się jej bliżej. Jakie stanowisko zajmuje ZUS, a jak orzecznictwo? I co zrobić w podobnej sytuacji?

Z artykułu dowiesz się:

– Co zrobić, gdy ZUS podważa prawo do Małego ZUS Plus?

– Jakie stanowisko prezentuje judykatura?

– Jakich argumentów użyć w odwołaniu?

I. Decyzja ZUS – co ZUS zarzucił przedsiębiorcy?

ZUS uznał, że przedsiębiorca utracił prawo do Małego ZUS Plus, ponieważ zgłosił się do programu po upływie 7-dniowego terminu, o którym mowa w art. 36 ust. 14a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. W efekcie ZUS przyjął, że podstawą wymiaru składek będzie kwota nie niższa niż 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia – czyli ponad 3 553,20 zł miesięcznie.

II. Odwołanie od decyzji ZUS – argumenty w sprawie

Przedsiębiorca nie zgodził się z decyzją. My również zarekomendowałyśmy odwołanie się od decyzji ZUS. Argumentami za zmianą decyzji były:

⇒ Opłacanie składek według preferencyjnej podstawy wymiaru składek przez cały okres zgłoszenia do Małego ZUS Plus (ZUS ujawnił spóźnione zgłoszenie ponad rok po zakończeniu opłacania preferencyjnych składek);

⇒ Błąd księgowej, bowiem sprawami ZUS-owskimi przedsiębiorcy zajmowało się biuro rachunkowe. Księgowa, przez przeoczenie, przesłała komplet dokumentów zgłoszeniowych 2 dni po terminie, które to zgłoszenie ZUS wówczas przyjął.

Sam przedsiębiorca nie miał wiedzy o przesłaniu dokumentów do ZUS po terminie.

III. Stanowisko sądu

W tego rodzaju sprawach sądy powszechne badają przede wszystkim, czy przedsiębiorca spełniał warunki do zastosowania ulgi Mały ZUS Plus, a więc, czy gdyby nie spóźnione zgłoszenie to przedsiębiorca normalnie korzystałby z tego programu.

Jeśli tak to sądy weryfikują, czy opóźnienie w zgłoszeniu było niezawinione przez przedsiębiorcę. Jeśli faktycznie wina w spóźnionym zgłoszeniu wystąpiła po stronie biura rachunkowego, czyli profesjonalisty, wówczas zazwyczaj sądy opowiadają się za przedsiębiorcą.

Ponadto, nie można uznać, że spóźnione zgłoszenie oznaczało rezygnację z ulgi, skoro przedsiębiorca od początku chciał z niej korzystać, korzystał i opłacał składki w odpowiedniej, niższej wysokości wynikającej z przepisów regulujących Mały ZUS Plus, a ZUS przez wiele miesięcy akceptował składki naliczane według Małego ZUS Plus, nie informując o błędzie przedsiębiorcy.

Poniżej zamieszczam fragment wyroku SO w Toruniu z dnia 24 stycznia 2024 r., IV U 584/23:

Przekonanie ubezpieczonej, iż ma prawo do Małego ZUS plus od 1 kwietnia 2021 r. powstało na skutek informacji i stanowiska księgowej, jednakże ubezpieczona nie miała wiedzy, ani świadomości, że jest ono błędne. Ubezpieczona działała w zaufaniu do księgowej, usprawiedliwionym zresztą prowadzeniem przez księgową profesjonalnego biura rachunkowego. Reasumując, na skutek błędu księgowej ubezpieczona zgłosiła się z opóźnieniem do tzw. małego ZUS plus. Nie była to jednak rezygnacja z tej formy ulgi, co znajduje potwierdzenie w deklaracjach rozliczeniowych od 1 kwietnia 2021 r. do grudnia 2021 r. oraz w wysokości naliczanych i opłacanych składek za okres od 1 kwietnia 2021 r. Ubezpieczona opłacała bowiem od tej daty składki na zasadzie art. 18c ustawy (Mały ZUS plus), do czego organ rentowy nie miał żadnych zastrzeżeń.

IV. Co to oznacza dla przedsiębiorców?

Takie stanowisko judykatury powinno skłaniać przedsiębiorców do odwoływania się od decyzji ZUS negujących prawo do Małego ZUS Plus. Prawda jest taka, że spóźnienie w zgłoszeniu do Małego ZUS Plus nie zawsze oznacza utratę prawa do ulgi, a błąd księgowego może być uznany za okoliczność usprawiedliwiającą.

FAQ: Mały ZUS Plus a spóźnione zgłoszenie w pytaniach i odpowiedziach

Co się stanie, jeśli zgłoszę się do Małego ZUS Plus po terminie?

ZUS może wydać decyzję o utracie prawa do ulgi i naliczyć składki według zasad ogólnych. Warto jednak sprawdzić, czy przyczyna opóźnienia nie była niezawiniona.

Czy błąd księgowej usprawiedliwia spóźnienie?

Jeżeli przedsiębiorca dochował należytej staranności, a błąd popełniło biuro rachunkowe, sądy często uznają, że nie traci on prawa do ulgi. Jest na to szansa ale proszę pamiętaj, że każdy sąd może ocenić odmiennie podobny stan faktyczny.

Jak udowodnić, że spóźnienie nie było z winy przedsiębiorcy?

Pomocne są korespondencje e-mail, zlecenia dla biura rachunkowego i inne dowody potwierdzające, że przedsiębiorca działał w dobrej wierze. Warto też wskazać, że ZUS przez długi czas akceptował rozliczenia w ramach ulgi.

Czy trzeba składać odwołanie do sądu?

Tak – odwołanie wnosi się w terminie miesiąca od doręczenia decyzji, za pośrednictwem ZUS. W praktyce to sąd rozstrzyga, czy przedsiębiorca zachowuje prawo do Małego ZUS Plus.

Jak uniknąć podobnych problemów w przyszłości?

Nawet jeśli sprawy ZUS prowadzi biuro rachunkowe, warto samodzielnie monitorować terminy i zgłoszenia na koncie PUE ZUS. Pozwala to szybko wychwycić ewentualne błędy.

V. Podsumowanie

Spóźnione zgłoszenie do Małego ZUS Plus nie zawsze oznacza utratę prawa do ulgi.

Jeśli opóźnienie wynikało z błędu biura rachunkowego lub innej przyczyny niezależnej od przedsiębiorcy, warto walczyć o swoje prawa i złożyć odwołanie od decyzji ZUS.

Jeśli chcesz omówić swoją sytuację, napisz na adres: [email protected]. Wspólnie spokojnie przeanalizujemy Twoje możliwości i wybierzemy najlepsze rozwiązanie.