Dziś wpis nie prawniczy ale bardzo osobisty. W tym miesiącu upływa pół roku od pierwszego artykułu na blogu 🙂
To moja pierwsza mała rocznica, którą chciałabym się z Tobą podzielić, uczcić i podsumować. Może i Ciebie uda mi się zachęcę do blogowania, dzielenia się swoją pasją. Zdradzę parę tajników, za których poznanie na samym początku mojej drogi bardzo byłabym wdzięczna.
Nie jestem specjalistą od tworzenia blogów, przed powstaniem jego nie wiedziałam nawet co to wordpress, co to hosting… dużo nie wiedziałam 🙂 ale dziś już co nie co wiem i co najważniejsze „codziennie” więcej. Przyznam szczerzę, że jest to cudowna przygoda, poznawanie nowego świata. Do dziś wiem, że nie wyleczę się z „choroby” ciągłego ulepszania bloga, rozwijania się…
Sama idea pojawiła się bodajże w kwietniu, przygotowywałam się do prezentacji w pracy na temat przewidywanych zmian w urlopach macierzyńskich i pomyślałam sobie – jak mogę się tym podzielić nie tylko z najbliższymi osobami w pracy… I tak wpadłam na pomysł stworzenia bloga. Najwięcej się uczymy, ucząc innych. Wartość bloga dla mnie samej jest dzięki temu przeogromna.
Piszą to tylko po to, żeby przekonać Ciebie, że jeśli tli się w Tobie pragnienie dzielenia się pasją, budowania społeczności wokół tego co Ciebie interesuje, to nawet jeśli nie masz funduszy na profesjonalne postawienie bloga – to nie wstrzymuj się, wszystko – może nie tak szybko i idealnie jak przy pomocy innych osób – możesz na początku zrobić sam/a.
W tym miejscu chciałabym podziękować:
- Rafałowi, za rozpalenie jeszcze większej chęci robienia tego co robię, za podsunięcie dobrych książki i idei. Za przykłady – do których staram się równać.
- Szymonowi, który dał mi przestrzeń do eksperymentowania z blogiem, jego wyglądem, funkcjonalnością, zapewnił bezpieczeństwo techniczne. Logo jest jego autorstwa.
- i najważniejsze – największe podziękowania należą się Tobie i wszystkim Czytelnikom, którzy do tej pory trafili na mojego bloga. To dzięki Tobie wiem, że jest sens robić to co robię. Dzięki Wam mam nieustającą chęć rozwijania się, aby móc w coraz lepszej formie i z jeszcze lepszą treścią trafiać do Odbiorców.
Statystyki 6 miesięcy prowadzenia bloga:
Mark Twain podobno powiedział kiedyś, że „są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki”. Janusz Leon Wiśniewski – „Statystyka nie kłamie.Kłamią jedynie statystycy.”
Która sentencja bardziej prawdziwa? Nie wiem 😉 ale na razie statystyki bloga wyglądają tak:
Wpisów jest 17.
Do tej pory odwiedzono mój blog 35 477 razy (moje odwiedziny nie są zliczane byłoby tego dwukrotnie więcej ;).
Najwięcej odwiedziny jednego dnia było 1 sierpnia 2013 roku – 725.
Poniżej grafika pokazująca jak wejścia wyglądały w ujęciu tygodniowym:
Za wszystkie odwiedziny i każdą z osobna bardzo, bardzo dziękuje.
“Każdy kontakt z człowiekiem jest tak rzadki i cenny, że należy go zachować za wszelką cenę” Anais Nin
Zgodnie z powyższym, bardzo mi zależy na interakcji z Tobą, Czytelniku. Moje nieśmiałe zachęty do pozostawiania komentarzy pod wpisami też już dają pewne efekty – jak na razie 130 komentarzy. Dzięki nim wiem, jakie tematy cieszą się zainteresowaniem, mogę też w komentarzu doprecyzować kwestię, które budzą wątpliwości, niejasności.
Blog można też śledzić dzięki Facebookowi – zachęcam do polubienia strony https://www.facebook.com/klembakatarzyna
Napisz komentarz