Pytanie na pierwszy rzut oka może wydawać się dziwne, biorąc pod uwagę tematykę bloga. Jednakże problem ten może mieć kosztowne konsekwencje w sferze zaległości w płatności składek ZUS.
Wpis ten jest, jak większość wpisów na blogu, konsekwencją problemów, z jakimi się do mnie zwracacie. Tak, tak, niejednokrotnie jesteście moją inspiracją 🙂
Odpowiedź pozwoli dojść do wniosku, że jak zawsze, warto rozważyć odwołanie od decyzji ZUS, jeśli jest ona dla Ciebie krzywdząca.
Problem, jaki dziś rozstrzygnę, przedstawiał się tak:
Jedna z Klientek prowadziła działalność gospodarczą, nabyła prawo do zasiłku macierzyńskiego, z dniem porodu zaprzestała prowadzenia w sposób czynny działalności gospodarczej, jednakże nie zawiesiła jej. Tym samym narosła zaległość w należnych składkach na rzecz ZUSu. Jak zawsze ZUS trochę poczekał, aż się zgłosił do Ubezpieczonej o zapłatę składek, tak więc zadłużenie narosło do… już nie symbolicznych wysokości.
Pytanie, jakie się pojawia naturalnie w takiej sytuacji:
I. Czy mogę zawiesić działalność z datą wsteczną z uwagi na fakt, że przecież nie prowadzę już tej działalności gospodarczej od dłuższego czasu?
W ustawie o swobodzie działalności gospodarczej art. 14a ust. 5 i 6 wyraźnie stanowi, że zawieszenie działalności następuje na wniosek przedsiębiorcy i rozpoczyna się od daty w nim wskazanej, ale nie wcześniej niż w dniu jego złożenia.
Wydawać by się mogło zatem, że jest to przepis, który w sposób wyraźny i oczywisty reguluje kwestię momentu zawieszenia działalności gospodarczej. Analiza orzecznictwa sądowego wskazuje jednak inny wniosek. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7.01.2014 r. uznał, iż istnieje możliwość uchylenia się od obowiązku ubezpieczenia przy zaprzestaniu wykonywania działalności, pomimo niewykreślenia z ewidencji działalności gospodarczej.
Bezsporne jest to, że osoba wykonująca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega obowiązkowi ubezpieczenia społecznego od dnia rozpoczęcia wykonywania takiej działalności do momentu zaprzestania jej wykonania.
Wola podmiotów nie ma wpływu na sam fakt objęcia obowiązkowym ubezpieczeniem społecznym, jak też na dowolność opłacania składek. Istotne jest to, że by mówić o wykonywaniu działalności gospodarczej (czyli braku zaprzestania, przerwy) musi zbadać podstawowe elementy: zarobkować, zorganizowanie, ciągłość.
Jeżeli zatem mamy przerwę w prowadzeniu działalności gospodarczej, to przerwa ta musi być rzeczywista. Niektóre orzeczenia Sądu Najwyższego wskazują na to, że zaprzestanie powinno być usprawiedliwione i wykazane.
Wpis w ewidencji działalności gospodarczej (zarejestrowanie) ma przede wszystkim znaczenie w sferze ustaleń faktycznych, gdyż ma on charakter deklaratoryjny, czyli potwierdzający stan rzeczy, nie zaś kształtujące ten stan prawny.
Domniemanie faktyczne, wynikające z faktu zarejestrowania działalności gospodarczej, może być obalone wszelkimi środkami dowodowymi, toteż możliwe jest ustalenie zaprzestania wykonywania działalności gospodarczej, mimo niewykreślenia jej z ewidencji działalności gospodarczej i – w konsekwencji – uchylenie obowiązku ubezpieczenia.
W podobnym nurcie orzekł np. Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 11.10.2012r.
Samo niedopełnienie obowiązku wyrejestrowania, przy faktycznym zaprzestaniu prowadzenia działalności, nie może powodować obowiązku opłacania składek ZUS i zdrowotnych w okresie nieprowadzenia działalności.
II. Czy mogę uchylić się od obowiązku zapłaty zaległych składek ZUS?
Odnosząc powyższe rozważania na grunt niniejszego stanu faktycznego należy stwierdzić, że nie ma możliwości złożenia wniosku o zawieszenie działalności gospodarczej z datą wsteczną. Przepis, cytowany na początku, wyraźnie tego zabrania.
Tym niemniej istnieje możliwość, by na drodze sądowej uchylić się od obowiązku opłacenia ,,zaległości” z tytułu składek ubezpieczeniowych, pod warunkiem, że można udowodnić, że przedsiębiorca w danym czasie faktycznie działalności nie prowadził.
W świetle najnowszego orzecznictwa sądowego sprawa, zainicjowana odwołaniem od decyzji ZUS, mogłaby mieć duże szanse na pozytywne zakończenie dla przedsiębiorcy.
Ale wiesz, wszystko też zależy do kogo zwrócisz się po pomoc prawną… Tak, tak – nic nie sugeruję.
Jeśli masz pytania, potrzebujesz pomocy, indywidualnej konsultacji napisz do mnie na adres: [email protected]
Napisz komentarz